OD ŁUCZYWA DO ŻARÓWKI
Naszą wędrówkę rozpoczynamy od momentu, kiedy człowiek wynalazł ogień. Służył on nie tylko do ogrzewania, ale także i do oświetlania. Najstarszym źródłem sztucznego światła było, więc ognisko
. Dawało ono jednak światło tylko na określoną odległość. Człowiek chcąc się poruszać i przenosić światło ze sobą wymyślił łuczywo
, czyli kawałek smolnego drewna. Udoskonalone łuczywo to pochodnia
, czyli kij z jednej strony zakończony włóknami lnu, bawełny lub szmatami, które nasączano ropą naftową, olejem lub smołą. Łuczywo służyło do oświetlania, odpędzania dzikiej zwierzyny, a także jako broń żołnierzom do podpalania podbitych wiosek. Najczęściej używano łuczywa na powietrzu. Pochodniami oświetlano w średniowieczu sale zamkowe.
Z czasem pojawiły się pierwsze lampy olejne w postaci kaganków
. Były to niewielkie naczynia gliniane lub metalowe w kształcie miseczki z dziubkiem. Miseczkę napełniano tłuszczem, czyli oliwą, a w dziubku znajdował się knot, który podpalano. W latach następnych pojawiły się świece
, wykonane z wosku. Miały kształt walca z knotem umieszczonym w środku. Świece cieszą się powodzeniem po dzień dzisiejszy.
Lampy naftowe
, to kolejny sposób oświetlania wynaleziony przez polskiego uczonego Ignacego Łukasiewicza w XIX wieku. Lampa składała się z pojemnika na ropę, z którego wychodził knot. Udoskonaleniem był szklany klosz, który osłaniał płomień przed wygaśnięciem oraz chronił osobę przed poparzeniem. Lampa naftowa była przez wiele lat najpopularniejszą lampą, która oświetlała pomieszczenia. Można wymienić jeszcze lampę gazową
, która oświetlała głównie ulice. W momencie wynalezienia elektryczności na świecie zaczęły królować żarówki
.
Obecnie możemy wyróżnić:
lampy fluorescencyjne
nazywane energooszczędne, świetlówki
, rtęciówki, neonówki, lampy LED
, lampy sodowe
.
